taki gdzie jest, trochę mnie i ciebie też
gdzie czas jakby nie nasz
zamienia się w cień
i wiatr
ten to dopiero gna przez całe życie
w nocy i w dzień przenika
co przed nim, co za nim
a gdy kto zapyta
jakby nic rozsiada się na drzewach
i opowiada...
że jeden blask to setki gwiazd, jeziora szept
wznosi się mgła, dolina w pajęczej bieli tonie
i tylko patrz, i nie mów nic
idź
przez długi most w nieskończoność
tam parkiet z puchu, tam aniołów chór
dlatego tańcz, dla mnie tańcz
aż spadnie deszcz,
a ty,
ty razem z nim, kropla za kroplą do oceanu...
którym się wypełniam