wpatrzona w kształty pokoju
teraz misie i lalki
spoglądają w bezruchu
miłe uśmiechy
niebieskie oczy
złote loki
ciche istnienia
niegdyś książki
wspomnienia przeszłości
zbyt dokładnie ułożone
niczym trofea
cieszyły rozmarzone myśli
wszystko się zmienia
nabiera różowych odcieni dzieciństwa
czuwam
wpatrzona w łóżeczko
nad którym kolorowe sny
układają się w bajki
szepcząc je
do maleńkiego uszka
z miłością