tężeje w oczach sytości nabiera
jeszcze niedawno ledwo widoczne
a tu patrz... rośnie i rośnie
grudy rozchyla kamienie odwala
byle do przodu byle do góry
co tam ich ciężar okruszki chmury
anieli puch wiatru atomy
takie to małe a tyle ma mocy
jeszcze po nocy słońce zaspane
gwiazd nie ukryło pod powiekami
a ono.... światła spragnione
chłonie sobą srebrzyste kryształy
takie to małe a takie wielkie
w kolorach smakach oczu radości
aż serce bije aż serce wali
gdy spod czarnej ziemi
......................................do nieba
pną się zielone ogrody