samochody i tramwaje odjechały w siną dal
na nocnych ławeczkach dziś siadają troski dnia
po cukierni z lat dzieciństwa został tylko smak
świat się kręci grawitacja ciągnie nadal w dół
choć zaśniemy w tym realu budząc barwy snu
bądźmy woli tak naprawdę jak wolny jest wiatr
patrz za szybą tańczy deszcz choć zatańczmy też
ref
jeszcze tylko mała chwila jeden mały krok
zdejmyjmy z rąk zegarki pobiegnijmy boso w świat
popatrzymy w słońce z księżycem spędzimy noc
jeszcze tylko mała chwila jeszcze tylko jeden krok
betonowy szelest fontann to nie rzeki szept
ptaki żebrzą pod stopami ryby toną w szkle
znów syreny wypełniają dymu pustą czerń
choć kochanie pod parasol przytul mnie
świat się kręci w drugą stronę kiedy w oczach sen
uwolnijmy czas z niewoli niech wypełni się
przejdźmy mosty i tunele gdzie źródła początek
tam gdzie serce naszej ziemi i domu zalążek
ref
jeszcze tylko mała chwila jeden mały krok
zdejmyjmy z rąk zegarki pobiegnijmy boso w świat
popatrzymy w słońce z księżycem spędzimy noc
jeszcze tylko mała chwila jeszcze tylko jeden krok