Dwa oceany
Dwa szczyty
Pomiędzy TYM co czyni
NIC i
WSZYSTKO
Niech pająk zwisający w kącikach
UST
Złapie te jedno z tysięcy słów
Płynących
W kształtałcie duszy człowieka
...i w źrenicach galaktyka
Niech oddycha raz słońcem
Raz deszczem
Odziana w nocną koszulę
Z prześwitem chmur
Niech kusi
Śpiące na dnie serca
Diabły