Maja-Kaja pod wozem drzymał
na polu cygańskim
morgi dostał
lecz nie pod budowę
domku z niczego
jeno na budynki z byle czego..
a że mądrym była rolnikiem
ręką szybko ruszyła
po głowie drapała aż
myśl wyleciała
niczym Dobromir na progu stanęła
i żekła - nie Prawo a rozum
pomimo Ustaw liczy się bardziej
w logicznym spostrzeżeniu
niż wywoływania wilka z lasuna progu staneł
( wybacz czytaczu szanowny że ze słów tych bełkot
Maja dla nagrody Nobla teraz błysnęła )
bo jak wiemy, nie od dzisiaj
budynki gospodarcze to nie dom,
choć w oborze można mieszkać i pole mieć
gdzie nie jedni dziś główkują
i podatki chcą podnosić
kiedy przykład trzeba brać
z Drzymały a nie Ustaw z których
mądrąść wie w czym rzecz
i wielce uczonych idiotów
wyśmiać może nie ubliżać
jak też do zwycięstwa dojść
by powiedzieć też stwierdzić
( i tu też wybacz portala miłośniku
słowo to jak piach nad morzem
niby z falą niesiony a na dno opada
jeśli miało by być gorzej to chyba tylko
gdy stado mew po poranej kawie
nad głowę zaczeło by kreślić koła )
nie ten dom cudowny
co bogactwo ma z zewnątrz
a ten co miłość ma wewnątrz
ma więcej bogactwa
niż nie jedna Ustawa
w podpunktach trzech...
(ech...ten pech, goni trzech
po wewnątrz z zewnętrznym zamiarem :-) :-) :-) :-) :-)