powolnie ścieka w gorące tłuszcze
najpierw leniwie białkiem otaczając
rozebraną cebulę
później łapczywie połykając słoninę
patrzy leniwym okiem
coraz gorętszym bardziej ściętym
z solą i pieprzem
a tuż niedaleko pod nożem leży
część druga serca
wygięty jak księżyc z amputacją
ciemnej strony
pachnie
makiem i piekarnią
i jeden wszechświat dla nich
żołądek
bo dalej jes tylko ciemność
w jelitach grubych