Patrzę na nieskalane myślą twarze, gdyby…
Gdyby to chociaż malowało uśmiech Picasso,
Dostaje Beksińskiego w klinicznym wydaniu,
Skręcamy znów w prawo, Panie Boże proszę…-
Nam z Jezusem drogi raczej się nie ukrzyżowały
Nie raz jak on plułem krwią z trudu i hejtu,
Życiowe rondo nie na mojej ulicy powstało,
Jednak wciąż jadę w prawo Panie kierowco,
Wasz szef niebieski to lewak pierwsza klasa,
Nie ma nikt nawet podjazdu do niego,
Wy podprogowo dostaliście przekaz drugiego,
Co obok Hadesa swoje włości pielęgnuje,
Chciałem budować dla nas wiadukt,
Co połączy strony i ułatwi kontakt ,
Niestety zbrakło mi surowców i wsparcia…