Z trwogą patrzy w dal
Czeka na twój powrót tęskniąc
Gdzieś na dnie serca
Przy stawie, gdzie ptaki
Łączą się w pary na zawsze
Pozostawione sobie schną
Drepcząc drogą ku końcowi
Zdobię swoją scieżkę piórami
Wyrywam je jak sny o tobie
Jak pragnienie zapomnienia
Jak białe łzy w czarnej ziemi
Kiedyś dwa
Dziś jeden
Łabędź z samą tylko tęsknotą
Gdzieś na dnie serca.