puszcza zielone okręty wzdycha
i nadsłuchuje gdzie sina jest dal
gdzie echo na końcu świata
zielone okręty a w nich wiatr płynie z nurtem światła
czasem cicho zapłacze z padającym deszczem
zatańczy w parze ze słońcem
we mglę się wtuli by śnić o białych żaglach duszy
znam takie drzewo co z góry wysokiej wyrasta
wielkie kamienie otula w korzeniach
piękne ramiona pod nieboskłonem
czeszą chmurom grzywy
korzenie silne jak silna wiara pełna miłości
czasem westchnie otrzepie konary
z wiatrem zmierzy się na rękę
we mgłę się wtuli by śnić o niebieskich migdałach
ref.
gdy smutny nastrój masz gdy radośnie widzisz świat
idź gdzie las piękny las zawróci ci w głowie
zaszepcze zanuci weź głęboki oddech
gdzie las piękny las