odbita na mlecznej<br />
-szybie uśmiechów<br />
<br />
otwarte oczy nad<br />
ziemią<br />
<br />
niczym wiatr<br />
o zapachu suszonej<br />
trawy<br />
niczym jastrząb<br />
zataczający koła<br />
nad celem cierpienia<br />
zamilkłych w gwarze<br />
<br />
pochylone głowy<br />
nad nicością<br />
<br />
a względem tego<br />
moja śmiertelność<br />
życia<br />
zaistniała<br />
<br />
w przestworzach<br />
druzgocących słów<br />
<br />
Katowice 2009