śniegiem okryta
biel razi swą bielą
mróz siarczysty skrzypi
nie słychać kwilenia
tylko wron głodnych krzyki
szumu rzeki spowitej lodem
nie usłyszysz, tylko ciszę
most nad nią jeszcze dalej stoi
łączy nasze istnienia
choć tyle zostało w pamięci
ten obraz namalowany marzeniem
na ławce zmarzniętej
nikt nie przysiądzie
pozbawiona ciepła
rąk nie wyciągnie do ciebie
lecz bielszy odcień bieli
słychać wyraźnie w tej pieśni
https://www.youtube.com/watch?v=iWjr50Bmhqw