ktoś się gdzieś narodził,
a ktoś inny dziecko spłodził.
Ktoś uśmiechem powitał dzień
i powiedział że się wstydzi,
ktoś inny że nienawidzi.
Ktoś zjadł rumiane jabłko,
ktoś zjadł soczystą gruszkę,
ktoś inny z głodu zjadł pietruszkę.
Ja ich wszystkich sympatią darze
i moją przyjaźnią ich obdarzę,
to kto dzisiaj nie strzeli focha
lecz mi powie że mnie kocha?