jakiś człowiek idąc milcząc krzyczy:
Za czym, do dokąd ludzie tak pędzicie,
wiecie czym jest prawdziwe wasze życie,
czym jest rodzina, ojczyzna i przyjaciele?
Tak wiem, dla was to jest bardzo niewiele.
Najważniejsze dla was to wasz cud dom,
w domu telewizor, wasze wszystkie graty,
i oczywiście samochód, choćby i na raty,
wczasy, gdzieś daleki wypad za granicę,
by żonka miała piękne nowe sztuczne cyce.
No i po co ja Wam to piszę i się trudzę,
skoro nie wiem czy znów rano się obudzę.
Wiem że nie jestem jakimś wyjątkiem,
to po co ja mam pędzić za majątkiem.
Przecież i tak nigdy, i nikt nie zgadnie
kiedy Tanatos w końcu nas dopadnie!
on cierpliwie czeka i się do nas łasi
aż i tak pochodnie naszą kiedyś zgasi.