w tę dal bezkresną nade mną
ten sam skrawek nieba
widzę codziennie od dziecka.
Mijają lata starzeją się drzewa
wciąż patrzę wysoko ponad siebie
ten sam kawałek nieba
wisi nade mną jakby od niechcenia.
Tylko mój ten rąbek sklepienia
tylko mój, bo patrzę …
z mojego miejsca na ziemi.