zasłona z serca spadła.
Ile cierni w nim znalazłeś?
Ile kwiatów nieodkrytych?
Ile niedopowiedzianych słów?
Ile klątw?
Ile bzdur?
Ile myśli z ponad chmur?
Ile uczuć tych niechcianych?
Ile życ gdzieś podeptanych?
Ile wspomnień co znać warto?
Ile łez i znow za tamto...
Ile dróg?
Ile szczęścia?
Gór jakby nie do przejścia?
Lecz gdy cisza ta ustanie
Znów rozpoczniesz
Dawny taniec.