Tak piękny dzień dobiega swego końca
Zapada zmrok i znów nam miną dzień
Jak piękny ptak odfruną gdzieś do słońca
Już świt dla ciebie ukołysałem w cień
Kochanej mej całusy na dobranoc
Przesyłać chcę w ostatnich chwilach dnia
Przytulić chciałbym tak mocno cię
W tych chwilach trudnych choroby dniach
Chociaż wnet szpitalne światła zgasną
Opieką swą rozjaśnię twej nocy mrok
Swe ręce do naszej Matki wznoszę
By opieką swą rozproszyła choroby mrok
O Pani Nasza daj jej szczęśliwą dobrą noc
Dłonią własną błogosław i oddal choroby cień
A jeśli znów nie będzie mogła zasnąć
Panienko spraw by miała dobrą noc
I chociaż dla mnie noc czuwaniem nie jest łatwym
Na czas bezsenny siłę daj i moc
Bym utulić mógł tych co zasnąć dziś nie mogą.
Zasypia szpital piosenką moją kołysany
Odszedł dzień nie dla wszystkich kochany
Lecz jutro znów powróci nowy z nadziejami
Dlatego też uśmiecham się do ciebie ma dobranoc
Przesyłam ci wiązankę najpiękniejszych moich snów.
Autor: Edward Zabrzeski