co tylko nocą bywał
nad ranem szarym pyłem.
Każde spojrzenie
dotyka mojej duszy
jak dobrze nie mieć marzeń
gdy one są ... tuż, tuż.
Każde spojrzenie
otula moje zmysły
ciało zaczyna czuć, rumieniec
maluje moje lico blade.
Jakże mi pięknieje świat
gdy patrzysz na mnie czule!
I słów nie czekam już.