Dawne znajome twarze
W bezkresie ulic
już nieznanych czasów
Bo tamtych bezwonnych chwil
Dziś nie sposób wszystkich spamiętać
Nawet jeśli kiedyś
Nieskrywanym szczęsciem pachniały.
I tylko zmróżone oczy
Zastane w krótkim zamyśleniu
I krok zatrzymany w nagłym bezczasie
zdradzały stan serca,
ktore kuszone mglistym wspomnieniem
choć na chwile
chcialo upoić się przeszlością.