ja cię kocham mój Bławatku,
cudnie pachniesz i wyglądasz
i na słoneczko tak spoglądasz,
mówiąc to wypił nektar do dna.
Pij ty sobie i pij na zdrowie,
Bławatek grzecznie mu odpowie.
Rozmowa może by dłużej trwała
ale nagle jakaś burza się zerwała
i motylka z kwiatka gdzieś porwała.
Bo nasze motylki już tak mają
że nam piękne kwiatki zapylają,
krótko żyją i szybko umierają.
Bo to chwilowa tylko miłość była
i jak inne szybko się skończyła.