ścieżki, które wiosną pachniały
teraz w kolorach czerwieni toną,
drzewa w pąkach majowych zniknęły
liście młode, wesołe, zielone
jesień w żółć zamienia.
Deszczu ciepłego już nie ma
wiatr, liście strąca z każdego drzewa
jeszcze tylko ta wierzba płacząca
kolorem majowym olśniewa.
A zimą, jej pokręcone pędy
w słońcu będą się kąpać,
gdy je zima szronem okryje
srebrzyć się będą jak nie one.