To zniknąć z oczu
Ludziom na ziemi
Stanąć lekko tam
gdzie nawet chmura
W swej zwinności spocząć nie może.
Gdzie Słońce wyzwala
Z cienia na zawsze.
Poza czasem
ktory chciał z wiecznością
Igrać ponad głowami
Lecz stał sie tylko latarnią
Co zgasła o świcie.