nie łapią mnie probemy,
a ja poszukiwac ich mam zamiar niespecjalny,
mimo to ludzi wokół z płaczem nie brakuje,
czemu jestem taki zimny,
czemu nie zrozumiem nigdy,
przecież ja też swoje wycierpiałem,
nie rozumiem,
dlaczego boli,
było minęło i pora wyciąć pamięć,
nie czuje szczerej rozpaczy śmiercią,
pustka wżarła się w me serce,
jak rak niszczy wszytko na swej drodze,
ja już nie czuje,
nie znajdziesz szczerej emocji współczucia,
nawet nie pomyśle,
nie usłyszysz ode mnie choćby słowa,
zagłuszające twoją żałobę