<br />
jakże słodki mieszka lew<br />
w miejscu co się puszczą zwie<br />
zdziczał cały już biedaczek<br />
pluszowy jak miś nieboraczek<br />
<br />
milusi w dotyku<br />
skrada się po cichu<br />
na bzyka poluje niedobry od rana<br />
lecz jak dotąd niestety akcja nieudana<br />
<br />
bzyku sprytny jest jak nikt<br />
lwu słodkiemu zmyka w mig<br />
lew opada niemal z sił<br />
taki pewny swego był<br />
<br />
goni bzyka ile tchu<br />
lecz ten znowu umknął mu<br />
wtem przeszkoda go spotkała<br />
na drodze ujrzał kawał bala<br />
<br />
głowi się zmęczony lew<br />
a bzyk cicho śmieje się...<br />
wtem na pomysł lewku wpadł<br />
rozbieg wziął<br />
zamachy dwa<br />
i do skoku już gotowy<br />
zgubił gatki w połowie drogi<br />
bzyk ze śmiechu wnet tarza się <br />
a lew ze wstydu aż czerwony jest! <br />
<br />
<br />
Lubawa,08.01.2005r.