poszedłem z dziadkiem do cyrku,
nie pamiętam klauna z czerownym nosem,
słonia na wielkiej kuli,
gromadki pingwinów,
wielkiego siłacza w ciasnym stroju,
armaty na środku sceny,
iluzjonisty zamkniętym w sejfie,
lwa przeskakującego płonące kręgi,
żonglera z piłeczkami,
połykacza mieczy,
światła, sceny,
artystów, zwierząt,
strojów, dekoracji,
mimo to cyrk to miejsce spokoju,
miejsce dla serca,
dla boga,
najbliższy dom