tam gdzie każdy sam na siebie liczy,
gdzie tylko głód ,chłód i poniewierka,
a każdy na ciebie podejrzliwie zerka.
Większość ma ciebie za śmieciarza,
patrzcie,bezdomny idzie - powtarza.
Stań,przystopuj koleżanko i kolego,
i czasami zastanów się dlaczego,
kim był,czemu dzisiaj ma pusty trzos,
pomyśl,może to też będzie i Twój los!