Ten piękny czas uwieńczył dziś Nas<br />
Poruszył raz jeszcze niedostępne wszak głębiny serc<br />
Biały puch rozgrzewa białym snem<br />
Słowa wyczekują na perłową niebios ostoję<br />
Prześcież w oddali zwiewnej nocy<br />
Kołysanek moc pastoralnych przyśpiewek<br />
I pachnących nakryciem podstoje...<br />
Ulice przybrane zaspy i saniane ślady<br />
Mroźne gałęzie wędzonych tuczy zapachy...<br />
Ten czas zapomniał nastroił przemówił<br />
Gorejącym znakiem pod jołowym podarunkiem...<br />
Ciepły chłód jakby za oknem...<br />
A żar miłości rodzinnej więzi w tę Noc Wielką<br />
Przed jutrem pędzącą...<br />
Pośród wszech radości biblijny głos<br />
Rozsiewa nadzieję dusz naszych<br />
Pokrzepia mądrością...<br />
To niezwykły czas bogatych stołów<br />
Przemienionych domów i bliskości<br />
Której tak mało na co dzień...<br />
Pozostaw te wspomnienia tak ulotne<br />
Obrazy rodzimego światła i blasku magii<br />
Zatrzymasz się kiedyś w świecie rzeczywistego życia<br />
Lecz ten biały puch i melodia świątecznych słów<br />
Zauroczy Cię w każdej trwodze Twojego życia[...]<br />