zapominajac o starości,
niech zamkną się bramy,
złamią starte kości,
niech ksiądz zapomni zwykłej formułki,
każdy biurowy zapomni pigułki,
a pijak,
pijak buteleczki,
niech leniwy baca,
wypasa swe owieczki.
każdy każdemu na dzień jeden ulży
nawet bezsenny oko dziś zmruży,
a wszyscy po prostu szczęśliwi,
może z małym wyjątkiem,
by nowy dzień stał się początkiem...