Już tu
Nadzieja
co w kłamstwie tkwiła
Zniknęła
Jak dym
Przy silnym wietrze.
Jak pióropusz dmuchawca
Rozwiany po łące
Na której już nic
nie zakwitnie
Tak jakbym chciał.
Bo twoja obietnica
Nie mogla się spełnić
Nie miała w sobie
Niczego z nieśmiertelności
Gdyż wieczność
Obiecać może
tylko Bóg.