I nie zdążę spełnić swego marzenia.
Proszę Cię zrób to za mnie.
Daje Ci otwartą dłoń,
nieważne, jaki sposób wybierzesz.
Słowa dotrzymane liczą się bardziej, niż złoto.
A wiesz jak tego pragnę.
Tam na górze, ja wszystko zobaczę.
Nie martw się, będę bardzo szczęśliwa.
Nie kupuj mi kwiatów, niestrój grobu.
Czasem pomódl się jedynie i pamiętaj, że ja.
nadal jestem.
Będę z Tobą w Twoim sercu i w pamięci.
Między moimi wierszami, cząstkę siebie zostawiam…
Więc będą Ci przypominać, że kiedyś byłam.
Jakimi emocjami się dzieliłam.
Czym moja dusza w świecie grała nim.
uwolniłam się z ciała.