właśnie wartościami się kierowaliście.
Niezłomni nazywanymi również
bandytami i faszystami.
Życie ku wolności było priorytetem,
nie patrząc na cenę, jaką za to trzeba było zapłacić.
Wasza krew, siła i wiara, że się uda dokonać
tego, co wydawało się niemożliwe.
Było
prawdziwym wyzwaniem i drogą która piekielnie trudną ścieżką została wydeptana.
Odwaga godna podziwu mimo sprzeciwu
nierozłącznie towarzyszącego.
Żyliście głównie dla swego kraju.
Cóż, to zażycie nawet nie marne.
Wieczna gonitwa, ukrywanie, głód i rany.
Czasem współczucie okazywali,
czasem, sprzedając wystawiali.
I tylko strzał głośny towarzyszył w ostatniej.
chwili, kiedy świat bohaterów żegnał.
Dziękuję za poświęcenie.
Polska jest wolna i niech tak zostanie.
Cześć Waszej pamięci, pozostańcie w Chwale.