dziś nie wypalił.
Ktoś tu chyba nawalił?
Olał praktycznie.
Przyznaję się do błędu.
Tak moja wina.
No co się patrzysz?
Co za głupa mina ?
I co znów nerwy masz ?
No co ?
Spójrz mi w twarz.
Robię to na co dzień w lustrze.
I przestań już marudzić , nie wypada się samym ze sobą kłócić.
Jutro będzie lepiej.
O ile wszystkie sprzeczności zaczną ze
sobą współpracować.