-Ty jesteś moim artystą.
Zaraz myśl w uszach zabrzmiała.
Leciutka się poderwałam
i razem z wiatrem tworzyłam,
gdzie rzeczki melodia miła,
z czułością zmysły pobudza.
Nagle szalony wiatr ustał.
Zostałam tam prawie sama.
Ja i ta ogromna brama,
która wolała do przejścia.
Brama do twojego serca.