Gdzie tylko wojny karmione pychą<br />
Tam osiedliła się wataha wściekłych psów<br />
Żebrząca strawy dla swej chuci<br />
<br />
(Spytasz dlaczego gruzy)<br />
A cóż to za mądrość co miast budować, burzy<br />
Nienasycona wbija swoje zęby we wszystko co się rusza<br />
A jest w niezgodzie z jej inklinacją <br />
<br />
Rozedrganie dławione przez milczenie<br />
Karmi lękiem i odrazą<br />
Bo nie wiadomo kiedy spadnie grad<br />
Ten co potrafi zburzyć piedestały<br />
<br />
Falami przeszywa cię dreszcz<br />
Czy to już czas ?<br />
Choć nie chcesz w to wierzyć<br />
Dymem i ogniem przesiąkł twój płaszcz <br />