Noc przyświeca mi,
Zielone wody,
Tak to moje sny.
Patrzę w bezkres, świetlistych chwil,
Podziwiając sztukę złożoną z ludzkich żyć.
Choć tysiące letnich dni,
Choć godziny nocnych chwil.
Ja wciąż idę,
Tracę dech,
Aby upaść i znów podnieść się.
Bo to tylko chwila,
Jeden krótki sen.
Który do krainy baśni może przenieść Cię.