spakowałaś w jeden pocałunek
jak wymarzony prezent
położyłaś pod zielone drzewo
wystarczył maleńki szept
i już wyczarowałaś
ten ponadświąteczny niepowtarzalny
klimat który czuję całym sobą
kiedy twoja magia rozprzestrzenia się
jak zapach twoich perfum
ponad tym co wyczekiwane
ja też pragnę
podarować ci duszę
bo kiedy
moje serce od dawna należy do ciebie
a ciało wyzwolone z naszej nieśmiałości
nieustannie krzyczy o spełnienie
ja wołam wraz z nim
echem
odbitym od płomieni kominka
dysponuj mną nieokiełznana
i niech polecą iskry
chcę być
twoim mikołajem