rodem z proletariatu
wyrósł w tak zamkniętym kręgu
przy którym nawet nagość dziewicy
była jak czarna dziura
hermetycznie szczelni nie do końca uczciwi
niszczyli wszystko co stawało na drodze
a w mieście krążyły o nich legendy
do tego stopnia
że nawet miejscowe urki omijały ich szerokim
jeden za drugiego szedł w ogień
a obcy całowali klamki
pozostawiając na nich własne zęby
gdy połamane było raczej domeną
bagażnikowych wycieczek po lesie
strach nie pozwalał się bać
a sumienie nigdy nie zajrzało do konfesjonału
mieli wszystko
bary puuby lokale szybkie beemy
małomiasteczkowe dziwki
o przeciętności osiemnastu wiosen
też stały otworem
a on
był jakiś inny
chociaż jednym lewym prostym
potrafił pozamiatać podłogę każdym frajerem
a strzału z prawej sam się bał
miał pecha
a może raczej cholernego farta
bo jako jedyny z ferajny lubił czytać
nie wciągał nie nadużywał i uprawiał
niekoniecznie seks
zresztą
piłke nożną uwielbia do tej pory
i miał to coś
wrażliwość błysk w oku inteligencję
ogromną siłę nie tylko w bicepsach
więc kiedy poznał ją
zapragnął
tak po prostu
była inna niż wszystkie które znał do tej pory
prawdziwa szczera poukładana
zarażała śmiechem
a przede wszystkim umiała kochać
miała dom wykształcenie
tatusia
który od małego dbał o jej zgryz
i nie znosił niepokornych chłopców
kiedy stwierdził że ma dość
zagrał o życie w rosyjską ruletkę
wyjście z układu graniczyło z cudem
bo dotąd nikt jeszcze nigdy
wygrał
choć nie było łatwo
ona odeszła
ale baby na ławkach
co to im pot po cyckach i dalej w pepeg
nie mówią o nim że umarł jak żył
____
zawsze szybko się uczył
i to pozostało mu do dziś
do dziś też
nie wyzbył się niepokory
nadal w zanadrzu
mając to coś
____
a teraz jest
i pisze
oszukał przeznaczenie