jak kod da vinci elektryzuje moje wyobraźnie
pójdź ze mną w nieznane
czytam między wierszami
to nie jest deja vu
kiedy nasz stół pełen spojrzeń
gorący
aranżuje spotkanie w załamaniu światła
to mi się nie śni
dowody na naszą obecność
rozszyfrowują wszystkie tajemnice
kolejny początek nocy świętojańskiej
misterium ognia i wody
ambiwalencją uczuć w afekcie
rozkodowałem
i chcę po wieki
twój