wystawia rachunki za rychłe powroty
w miejscu gdzie rodzą się demony
sztorm łabędziego lotu
sprowadza senne mary na wytchnienie
a intryga widmem starego ładu
na dywanie odczuwania mięli wiarę z rozumem
z dala od miasta
bez hałasu chciałem ci dać wszystko
tak by nie pozostał tylko czar wspomnień
z głową wśród niezapominajek
w lustrzanym spojrzeniu prążkowanym uniesieniem
by przeterminowane kroki nie zadawały więcej
pytań padających ze sfałszowanej muzyki
przysyłam ci pocztówkę z utratą danych
zresetuj i odpisz
jeśli naprawdę