hodujesz rozczarowania
w doniczce
jak ulubioną roślinkę
na parapecie za oknem
podlewasz obficie
by nie uschły
a na dworze
mróz
rozsadza nadzieję
wskaż mi je otwórz
szeroko jak oczy
bym nie usechł
gdzie są
te drzwi do ciebie
do domu w którym jesteś
ty twoje tajemnice
i ten który zakwita
prawdziwy