literowe rozważania
i co dalej kusicielko
powrót do edenu?
patrząc jak piszesz wiersze
subtelnością niebytów
wstrzymuję bezdech by się nie udusić
cisza z twoich ust nie zabija
słowa
to one są hymnem
przy którym zginam kolana
stojąc na baczność
z czołem nie dumnie podniesionym
oberkiem ku wiośnie