plany snute mgielną relacją
stygmaty na klawiaturze
nad ranem
trącają pożegnaniem
kawa i dym z papierosa
spiderman na wakacjach
uwiedziony szczyptą zauroczenia
krwawi na różowo
zaplątany we własne sieci
rozpamiętuję
zarysy anatomii ekranu
pozwól mi jeszcze raz