lekkich jak wiatr upojną nocą ?
Szeptów warg
gdy rozpalone dygoczą .
Czemu nie pragniesz dotyku rąk ,
niczym ciepłej Adriatyku fali ?
Zapachu ciała
gdy serce jak oszalałe wali .
Czemu nie pragniesz ,
krzyku rozkoszy w uniesieniu ?
gdy oddaję swe usta twym ramionom
w płaczu i drżeniu .