nie będzie potrzebował słów
krótką historią o obłędzie
zabawy i gry dla dorosłych usnęły
na swoim miejscu niedokończone
rozmowy leżą obok
wtuleni w nagość
mówimy do siebie godzinami
bez rozchylania kolan
kołysząc milczenie pomiędzy
skrzydłami motyla a skrzypieniem podłogi
rzeźbimy zrozumienie z resztek oczekiwań
za oknem nowe drzewa
ptaki nie gasną już w koronach