tam gdzie nawet bóg chodzi piechotą
perspektywy śladów w przypływach i odpływach
świadomych marzeń niedopowiedziana historia
zamarzanie myśli w kierunku zapomnień
balladą o obłędzie dozowanym
filozofię sensu układa w romans niemożliwy
rozstania na pustyni
pragnień bez słów sypią piachem
w oczy słońca które wciąż pali
dla niepoznaki
założyłem buty nieboszczyka
mam nadzieję dotrzeć do miejsca
gdzie nazwiesz mnie niewidocznym
od dziś mów mi Off