gdzie pomylone alter ego
uciekało w mimowolne rekonstrukcje
zapraszałaś mówiąc że nie na kawę
na rozstajach dróg w rozprawy ze słońcem
opowiadając głupoty
o wiernym psie który dostał padaczki
byłaś ponad tym
jak kaliope z latawcem
co nie potrafi fruwać
dając lekcje zwiędłych tulipanów
kici kici koteczku
coś ty ze mną zrobiła