stoję ubrany jedynie w słowa
pod moi drzewem wiosna a ty
mówisz do mnie kolorami pąków
w sukni z kwiatów
jesteś taka zmysłowa
rozdajesz owoce pomiędzy wersami
obok ciebie kwitnie sad
niepokonany a ja po twoich śladach
zmierzam do miejsca
gdzie cudownie milczysz
tam nawet cisza smakuje inaczej