góruje dumnie nad moimi wrogami
Rozpychając się twardymi łokciami własnej energii
rozciągam pomost uśmiechu szachistki
nad ich płytkimi dołkami
w które zazwyczaj wpadają sami
I wciąż zwycięsko wyśmiewam
zazdrosne spojrzenia i komentarze
przechodząc nad nimi pasażami swoich melodii...