i tak wiem
nie ważne dlaczego się uśmiechasz
to oczywiste
nie muszę pytać
by znać odpowiedź
taki stan
umarłam w tobie ja cała
od stóp do głów umarłam
zapatrzywszy się na te oczy
taki stan
urodziłam się motylem delikatnym
nie znam już dialogu tego świata
ludzie jacyś dziwni
nieprzytomni
ja uciekam
do Róży
od dzisiaj dla mnie przygotowanej
czekającej na miłość
którą już w sercu jej daje