krewetki smakują udkiem kurczaka.
Nie wierzę temu co poczuję nosem,
nad smakiem moim można tylko zapłakać.
I skąd mam ja wiedzieć ,że to są orzechy?
Że to krewetki mi zdobią sałatkę?
Nim się domyślę zadzwięczą śmiechy.
Tak łatwo wpaść w zmysłów pułapkę.
A wzrok? Czy też tak wredny być może ?
Oj tak , ta głupia krótkowzroczność...
Tak mało się widzi o wieczornej porze,
niech przeklęta będzie ta niewidoczność !
Jedynym szczerym zmysłem jest dotyk,
gdy czujesz muśnięcie wierzysz w intencje
szczere , wciągające jak czysty narkotyk,
gdy szczerze szpeczesz i błagasz o więcej.